o czym myślą...

[filip]

zastanawia mnie taka sprawa..

bardzo często kobiety sugerują, że facet-rozmówca myśli tylko o seksie, a o czym myślą w takim razie kobiety?

[idom]

... no kurde, uwazaj, bo forum sie zawiesi, jak kazda Kobieta zacznie pisac - mam nadzieje, ze sie nie obraza na mnie ...

[Nea]

hmmmmm......


o tym co zrobić zeby nie myślec o seksie????:p:
hihihihihi:)

[idom]

... hmmmm ... i juz forum zaczelo szwankowac ...

[filip]

nieeee, potrzebuję tylko uprawnień administracyjnych

[Nea]

tak tak... teraz to sie pisze ze forum szwankuje!!!!
nono

[idom]

.. hmmm... zawsze wydawalo mi sie, ze Administrator powinien byc opanowany, powazny i rozwazny, ale to chyba tylko moje myslenie i marzenie ;P ...

[Kaste]

Ja się przyznaję, że często myślę o sexie i sex lubię, o! Poza tym mam już taki a nie inny temperament - jak to baran (bez skojarzeń) Pewnie jest tak, że wszędzie się trąbi o wynikach badań wg których faceci myślą o sexie częęęęśśsciejjjjj niż kobiety ;P Zaraz, zaraz... to ja chyba jestem wyjątkiem potwierdzającym regułę

[filip]

Przynajmniej jedna przedstawicielka płci pięknej która przyznała otwarcie co o tym myśli, tylko że....teraz możesz zostać zasypana propozycjami od niektórych na tym forum, ale super dzięki za szczerość

[Kaste]

Potrafię sobie radzić w takich sytuacjach więc się FilipQ nie martw ;P No niestety szczera jestem Nie rozumiem np. dlaczego niektórym kobietom tak ciężko przyznać się do onanizacji? W ogóle kobiety jakoś mało mówią o tym wszystkim... a już nie daj Boże z facetem... no a przecież skąd ten biedak ma wiedzieć, co ona lubi itp?

[filip]

wydaję mi się, że dlatego, iż jest to dalej temat tabu, tylko szkoda że to jest cichy temat w związku, bo może dla niektórych i jest krępujące w większym gronie o takich sprawach gadać, no ale nieporuszanie takich tematach w związkach to już jest trochę niebezpieczne, a co najmniej dziwne

..kurde a miałem się z Tobą nie zgadzać

[Kaste]

no właśnie, przywołuję Cię do porządku, nie zgadzaj się!

nie chodzi mi o rozmowy na forum ale np. w gronie przyjaciół, czasami można sobie wzajemnie pomóc...

[filip]

tak, ale tego trzeba chcieć, a dla ludzi często bywało tak, że wszelkie tematy związane z fizycznością były wstydliwe, niezależnie od wagi problemu czy żartów

[Kaste]

hhhmmm... pewnie mam za dużo męskiego pierwiastka

ale fakt faktem, era moherowych beretów nadal trwa i zbiera żniwo... ;/

[filip]

no tylko, że tracą na tym wszyscy, bo cofamy się do epoki średniowiecza na własne życzenie.

Tylko gorzej będzie, jak córka pana ministra wróci w ciąży z wakacji, czy dalej będzie takim mężem stanu czy jednak zmięknie